Może dlatego, żeby zobaczyć miejsca dalekie od uczęszczanych szlaków, takie jak Gołotczyzna i Opinogóra, które 15 czerwca br. odwiedziła klasa II c.
Może po to, aby się przekonać, że przeszłość zapisana w literaturze i podręcznikach szkolnych do historii jest na wyciągnięcie ręki, że można jej „dotknąć”, chodząc po siedzibach dawnych Polaków: dworach Krzewina Aleksandra Świętochowskiego czy emancypantki Aleksandry Bąkowskiej, zwiedzając neogotycki zameczek Zygmunta Krasińskiego w Opinogórze i oficynę dworską upamiętniającą szwoleżerów napoleońskich.
A może, aby porównać styl życia drobnej szlachty i arystokracji, poznać zwyczaje i sekrety rodzinne; podziwiać obrazy wsi Aleksandra Gierymskiego i galerie portretów szlacheckich, schronić się w cieniu drzew pamiętających dziewiętnastowiecznych mieszkańców północnego Mazowsza, oglądać pola maków, kwitnące róże, założenia parkowe czy krzyczące pawie.
Warto, bo … „to Polska właśnie”.
Nasi humaniści to wiedzą , a Ty?