Te dwie miejscowości położone niedaleko Poznania były celem wycieczki (29.11.2018) uczniów klasy II b, I a i I d. Zasłynęły one z dworu i pałacu, które były ośrodkami dawnej kultury polskiej. Dwór śmiełowski gościł przez 3 tygodnie Adama Mickiewicza, kiedy ten próbował (bezskutecznie) przedostać się do powstania listopadowego. Pozostały po nim liczne pamiątki. Uczestnicy tej wycieczki polonistycznej wiedzą, dlaczego nasz wieszcz narodowy nosił małą portmonetkę, jakiej łyżki stołowej używał oraz co zabierał ze sobą w podróż. Dwór w Śmiełowie stał się dla niego źródłem inspiracji do napisania Pana Tadeusza (każda postać ma swój autentyczny pierwowzór). To tam Mickiewicz spędził wigilię 1831r. z bratem Franciszkiem, jak również koił stany depresyjne w ramionach pięknej Konstancji Łubieńskiej. Gościnne progi dworu Śmiełowskiego odwiedzili też I. J. Paderewski oraz Henryk Sienkiewicz (aż trudno uwierzyć, z jakim meblem wielofunkcyjnym podróżował nasz noblista). Pałac w Rogalinie zaś to siedziba arystokratycznej rodziny Raczyńskich, która przez 250 lat zarządzała majątkiem. Oglądając wnętrza pałacu, można śledzić różne mody wnętrzarskie oraz podziwiać patriotyzm właścicieli, którzy salę balową zamienili na… zbrojownię. Godna podziwu jest wyjątkowa biblioteka Raczyńskich (przypominająca tę z Pięknej i bestii W. Disneya,ale o wiele piękniejsza!) oraz gabinet owalny (jak w Białym Domu) czy galeria malarstwa z największym obrazem Jana Matejki, licznymi dziełami J. Malczewskiego (w tym z portretem Adama Asnyka z Muzą i Melancholią) oraz pastelami S. Wyspiańskiego.

Dzień pełen wrażeń zakończył spacer po parku rogalińskim, w którym rosną najstarsze w Polsce dęby bezszypułkowe liczące sobie ponad 600 lat. Noszą one imiona legendarnych protoplastów: Lecha, Czecha i Rusa. Czech jest już martwym drzewem, Lech w 2014 stracił potężny konar, ale nadal żyje, choć wspierają go liczne „protezy”(liczy sobie 630 lat i ma 649cm obwodu). Natomiast Rus trzyma się najlepiej (czy to przypadek?) i choć ma miejscami ażurowy pień nadal jest świadkiem historii Polski. Rogaliński pałac pożegnaliśmy w blasku zachodzącego słońca, które zaróżowiło jego ściany, pozostając na długo w pamięci.
Anna Rakowska